Puls Biznesu: "Kto rzeczywiście zyska na rozwoju rynku AI?"
Pomimo, że pracę nad rozwiązaniami opartymi o sztuczną inteligencję trwają już od lat, to dopiero od momentu zaprezentowania prototypu ChatGPT w listopadzie 2022 roku widzimy bardzo dynamiczny rozwój rynku AI. Istotna zmiana w postrzeganiu największych spółek technologicznych przyszła jednak dopiero z publikacją rewelacyjnych wyników przez Nvidię. Największy na świecie producent kart graficznych GPU wykorzystywanych m.in. do trenowania i rozwijania modeli AI zaskoczył wszystkich, publikując prognozę przychodów na 2Q23 przewyższającą konsensus rynkowy aż o 53%! Sam Elon Musk powiedział ostatnio, że trudniej dzisiaj dostać kartę graficzną Nvidii niż narkotyki. To wydarzenie spowodowało gorączkowe poszukiwanie przez inwestorów kolejnych spółek, które mogą w podobny sposób skorzystać na rozwoju AI.
Beneficjentami tak dynamicznie rozwijającego się rynku sztucznej inteligencji powinny być w szczególności dwie grupy spółek: (1) dostawcy hardware’u niezbędnego do rozwijania modeli AI, oraz (2) liderzy w swoich branżach posiadający wielomiliardowe budżety i ogromne bazy danych, na których mogą rozwijać własne modele AI.
Jeżeli chodzi o pierwszą grupę spółek to wygranymi dynamicznego rozwoju rynku AI będą szczególnie spółki z sektora półprzewodników, w zasadzie na całej długości globalnego łańcucha dostaw, zaczynając od producentów maszyn niezbędnych do wytwarzania zaawansowanych chipów (m.in. ASML, Applied Materials), poprzez spółki zajmujące się projektowaniem układów scalonych (m.in. Nvidia, Broadcom), a kończąc na przedsiębiorstwach zajmujących się ostatecznym procesem produkcji chipów (m.in. TSMC). Z racji tego, że chipy są na pierwszej linii elementów niezbędnych do rozwoju AI, to spółki półprzewodnikowe powinny już teraz realnie korzystać na rozwoju tego rynku.
Do drugiej grupy spółek należy zaliczyć przedstawicieli Big Techów (m.in. Microsoft, Google), czy największe spółki softwarowe na świecie (m.in. Salesforce). To co łączy te dwie grupy spółek to wielomiliardowe budżety inwestycyjne oraz ogromne bazy danych, które będą wykorzystywane do rozwijania modeli AI. Najlepszym przykładem potwierdzającym te tezę będzie przywołanie rynku data center, gdzie największymi dostawcami platform chmurowych dla biznesu w modelu IaaS/PaaS są Amazon, Microsoft oraz Google, posiadający ponad 95% całego rynku. Jest to spowodowane koniecznością posiadania miliardowych budżetów na utrzymanie i rozwój serwerowni, na co mogą sobie pozwolić jedynie największe spółki na świecie. Tym razem może być podobnie, a największymi beneficjentami będącymi w stanie najlepiej zmonetyzować płynące korzyści z rozwoju rozwiązań opartych o AI będą właśnie liderzy w swoich branżach, umacniając jeszcze bardziej swoją pozycję konkurencyjną. Co więcej to właśnie centra danych powinny być kolejnymi po producentach chipów beneficjentami dynamicznego rozwoju AI, gdyż razem z chipami dostarczają pełną infrastrukturę niezbędną do późniejszego trenowania modeli AI i tworzenia na ich podstawie aplikacji opartych o sztuczną inteligencję.
Podsumowując, pomimo, że od początku roku widzimy mocne wzrosty kursów wielu spółek giełdowych dyskontujące pozytywny wpływ rozwoju rynku AI na ich biznesy, to rzeczywistymi beneficjentami mogą okazać głównie największe spółki technologiczne, posiadające wielomiliardowe budżety inwestycyjne oraz ogromne bazy danych.
Daniel Łuszczyński, CFA
Zarządzający Funduszami Acer Multistrategy i Quercus Global Growth