Puls Biznesu: "Fundusz zarobił, bo postawił na bessę"

W 2021 r. Acer Multistrategy zarobił dla klientów ponad 80 proc. Wtedy pomógł nieruchomościowy dopalacz, ale bez niego stopa zwrotu w 2022 r. wynosi już prawie 27 proc.

Niedawno opisaliśmy osiem funduszy otwartych rynku akcji, które mimo bessy zarabiają albo notują symboliczne straty. Potem strategię opartą na sztucznej inteligencji, w którą zaangażował się były prezes Cyfrowego Polsatu. Dodatnią stopę zwrotu notuje też Acer Multistrategy FIZ, autorski fundusz Jakuba Głowackiego. Na koniec września 2022 r. – wyceny dokonywane są co kwartał – był na plusie 26,7 proc.

- Jest to wynik wypracowany tylko i wyłącznie na rynku kapitałowym – zastrzega Jakub Głowacki.

To o tyle istotne, że Acer Multistrategy FIZ działa w formule funduszu absolutnej stopy zwrotu i pieniądze klientów lokuje również na rynku nieruchomości. Wyjście z takiej inwestycji w grudniu ubiegłego roku miało niebagatelny wpływ na to, że w 2021 r. fundusz zarobił dla klientów ponad 80 proc.

Jakub Głowacki zapewnia, że do czasu sprzedaży nieruchomości są zasadniczo wyceniane po cenie zakupu.

- Większość funduszy, które miały w swoich portfelach nieruchomości księgowało je po cenach „odpowiednio godziwych”. Gdy dochodziło do sprzedaży, to okazywało się, że ceny transakcyjne są znacząco poniżej oczekiwań funduszy i wartości w księgach rachunkowych. By tego uniknąć staram się podochodzić do wycen nieruchomości bardzo konserwatywnie. Przeszacowania wartości następują w momencie wyjścia z inwestycji. Wycena jest wtedy poparta gotówką wynikającą z transakcji sprzedaży – tłumaczy Jakub Głowacki.

W efekcie posiadane obecnie przez FIZ nieruchomości w warszawskich dzielnicach Mokotów i Białołęka w zasadzie nie wpływają na wycenę certyfikatów – ani na plus, ani na minus.

Zawczasu obstawił spadki

Jak fundusz osiągnął 26,7 proc. zysku dla klientów w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2022 r.? Twórca Acer Multistrategy FIZ tłumaczy to głównie grą na spadki indeksów giełdowych z wykorzystaniem kontraktów terminowych. Obstawiał spadki amerykańskiego indeksu Nasdaq, niemieckiego DAX i polskiego WIG20.

- Na początku roku wydawało się, że przyjęcie strategii na spadek indeksów będzie miało pozytywny wpływ na wynik. Potem jeszcze wybuchła wojna za wschodnią granicą – mówi Jakub Głowacki.

W efekcie obstawianie spadków WIG20 okazało się najważniejsze dla wyników funduszu.

- Fundusz miał też dużą pozycję dolarową. W związku z osłabieniem złotego to też mu pomogło – przyznaje zarządzający.

Nie wszystko jednak poszło, jak zakładał. Na rynku kontraktów terminowych obstawiał wzrost cen srebra. Takie samo założenie przyjął w kwestii złota. Ekspozycję na ten metal uzyskał za pomocą akcji spółek wydobywczych z rynku amerykańskiego. Oba pomysły przyniosły straty.

Jakub Głowacki podkreśla, że strategia funduszu absolutnej stopy zwrotu nie może zakładać wyłącznie jednego scenariusza – np. spadku głównych indeksów giełdowych. Obstawianie wzrostu cen kruszców nie było bezzasadne i na początku roku spółki wydobywcze radziły sobie całkiem dobrze. Dopiero potem nastąpił zwrot na rynku metali, który negatywnie przełożył się na wyniki funduszu. Na tle sytuacji rynkowej jego stopa zwrotu są jednak bardzo dobre. Na dodatek wynik poprawił się w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Na koniec czerwca 2022 r. fundusz był na plusie 17,9 proc.

Duże zyski, duże straty

Nie zawsze wszystko idzie jednak zgodnie z planem. Dwa lata temu Acer Multistrategy FIZ uszczuplił zasoby klientów prawie o 58 proc., podczas gdy rynki akcji – jeśli pominąć covidowy krach – szły do góry.

- Oczekiwania są takie, by fundusz wypracowywał dobre kilkanaście czy kilkadziesiąt procent zysku rocznie. To oznacza ponadprzeciętną zmienność. Inwestorzy funduszu mają tego pełną świadomość. W tym roku założona strategia przynosi odpowiednie efekty. W ubiegłym roku też tak było. Natomiast w 2020 r. mieliśmy z tym problem i trzeba to jasno powiedzieć – zaznacza Jakub Głowacki.